.

piątek, 19 września 2014

"Savarinki" z kurczaka z sosem tamaryndowym.


"Savarinki" chicken with tamarind sauce


Składniki na "savarinki"

40 dag piersi z kurczaka
20 dag pieczarki
1 por
1 jajko
1 żółtko
1 łyżka majonez
1 łyżka śmietana 18%
1.5 łyżeczki przyprawa do dań Kucharek
pieprz
papryka słodka
gałka muszkatołowa
chilli
sól
olej do smażenia
masło

Sos z tamaryndu z jabłkami do mięs

 2 łyżki pasty z tamaryndu
1 łyżka miodu rzepakowego
1 łyżeczka chilli jalapeno kruszonego
1/4 łyżeczki kuminu
1 łyżka wody
2 jabłka
1 łyżeczka soku z cytryny

"Savarinki" - wykonanie
Zagotować wodę, dodać przyprawę do dań Kucharek, włożyć piersi z kurczaka, gotować 5 minut, wyjąć, ostudzić, pokroić na kawałki.
Pieczarki pokroić w ćwiartki, por w pierścionki. Pokrojone pieczarki przesmażyć na maśle z dodatkiem oleju, przyprawić solą i pieprzem, dodać pokrojony por i smażyć jeszcze około 2 minuty.
Pozostawić do ostygnięcia.
Mięso i przesmażone pieczarki z porem zmielić maszynką. Do otrzymanej pulpy, dodać śmietanę ,jajka, majonez i przyprawy. Foremki przesmarować lekko oliwą i posypać bułką tartą.
Całość dobrze wyrobić ręką i napełnić foremki w których będziemy nasze "Savarinki" piekli w piekarniku.
Piekarnik nagrzać do 180 - 190 oC i do gorącego wstawić  foremki. Piec 30 minut. Czas pieczenia uzależniony jest od wielkości użytych foremek. Podać na ciepło albo na zimno.


Sos - wykonanie
Wszystkie składniki sosu oprócz jabłek i soku z cytryny zmiksować.
Obrane jabłka pokroić w cząstki, podlać niewielką ilością wody z cytryną i poddusić. Uważać, aby nie rozgotować.
Kilka cząstek jabłka dodać do sosu i wymieszać. Mogą być widoczne małe kawałeczki.

Resztę jabłek wymieszać z sosem i podawać na ciepło lub zimny.

4 komentarze:

  1. pierwszy raz widzę takie danie, wygląda bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz co mnie przywiodło dzisiaj do Ciebie? Nazwa twojego dania. Savarinki... ładnie brzmi. A do tego tak pięknie to przygotowałeś, że trudno wzrok oderwać. Chętnie zjadłabym takie danie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że dostałbyś "fartucha" za to danie :-)

    OdpowiedzUsuń