
Pommes duchesse (czyt.pom duszez), uatrakcyjnią każdą potrawę. Popularny mielony natychmiast jest nobilitowany do roli księcia. (Przepis poniżej). Polecam ten odświętny sposób podania ziemniaków, które są delikatne, mięciutkie i puszyste. Pommes duchesse, to po prostu pieczone ziemniaczane puree.
1 kg sypkich ziemniaków
1 jajko
1 żółtko
2 łyżki masła
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, biały pieprz

Przecisnąć przez praskę lub ubić. Dodać masło, jajko i żółtko z ¼ łyżeczki soli. Wymieszać na gładką masę, doprawić gałką i pieprzem. Odstawić do lodówki do ostygnięcia.
Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia i wysmarować masłem.
Ziemniaczane puree włożyć do rękawa kucharskiego lub szprycy z gwiaździstą, szeroką końcówką i wyciskać nieduże rozetki. Jeżeli nie mamy szprycy, bierzemy mocną torebkę foliową, odcinamy róg (możemy wyciąć ząbki) i tak przygotowani wyciskamy rozetki. Ostatecznie możemy formować kopczyki za pomocą 2 łyżeczek, a rowki zrobimy widelcem.
Wszystkie rozetki przepędzlować roztrzepanym białkiem.
Pieczemy w temp, 200stop.około 15min,aż "duchesse" się zarumieni.
A może zrobimy ziemniaczane eklerki?
Książę i księżniczka, piękno i tradycja.
Tajemnica soczystych kotletów mielonych.
Składniki :0,5 kg łopatki wieprzowej
0,5 kg szynki wieprzowej
2 cebule
1 bułka namoczona w mleku
1jajko
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
sól, pieprz świeżo zmielony
1 łyżeczka maggi w płynie
1 łyżeczka majeranku roztartego w dłoniach
olej do smażenia
Sposób wykonania :
Cebulę pokroić w drobną kostkę, przesmażyć na oleju, ostudzić. Bułkę namoczyć w mleku. Jak będzie miękka odcisnąć , przełożyć na sito i jeszcze wydusić. Mięsa zmielić. Tylko takie kotlety mielone są wspaniałe. Gotowe mielone to nieporozumienie. Dlaczego tak piszę-mam kolegę, który przy tym pracuje. Chyba, że zmielą mięso przy nas w sklepie. Przełożyć mięso do miski, dodać przesmażoną cebulę, wyciśniętą bułkę ,jajko, śmietanę, przyprawy. Wyrabiać w misce, najlepiej ręką. Formować kulki, rozpłaszczyć i smażyć, na dobrej teflonowej patelni bez mąki i bez tartej bułki. Ważne żeby smażyć na dobrze rozgrzanym oleju. Ja robię zawsze próbę, smażę malutki kotlecik i smakuję .Zawsze mogę doprawić. Tajemnica soczystości tych czasami przez nas kotletów, tkwi w dodaniu śmietany.