.

środa, 5 października 2011

Płonąca figa.


Według Księgi Rodzaju (3.1 – 3.24), gdy pierwsi ludzie przebywając w raju, po skosztowaniu owocu  z Drzewa Poznania Dobra i Zła  uświadomili sobie, że są nadzy – spletli gałązki figowe i zrobili sobie z nich przepaski. Dlatego określenie "listek figowy" oznacza bardzo skromne, prowizoryczne okrycie, osłaniające coś bardzo wstydliwego. ( Wikipedia)
Figi świeże najlepiej smakują na surowo. Świeżą figę naciąć na krzyż. Skropić aceto balsamico di Modena. Do środka włożyć kawałek koziego sera. Winogrono wydrążyć. Do środka wlać odrobinę dobrego brandy i podpalić. Podawać płonące.

6 komentarzy:

  1. Ostatnio figę miałam w ręku i zastanawiałam się po co mi ona? Nigdy jeszcze nie jadłam figi surowej, więc tak naprawdę nie wiedziałam co z nią zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście,dojrzałe figi jedzone na surowo są wspaniałe.Ale tak podane są atrakcją dodatkową!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki inny alkohol mogę użyć do tego dania? mam w lodówce kozi ser oraz 2 figi, i chcę zaryzykować z płomieniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepszy jest wysokoprocentowy np.śliwowica,spirytus,byle nie za dużo.Dobre brandy,rum czy też koniak daje dodatkowy smak,pozostałe to raczej dla efektu.Wbrew pozorom podanie płonącego dania nie jest takie proste.Alkohol zapala się na łyżce i płonącym polewa.Drugi sposób, namoczyć kawałek brązowego cukru w alkoholu,zapalić na łyżeczce i zsunąć na potrawę.Wymaga to odrobiny wprawy.Radzę przećwiczyć przed podaniem.Pozdrawiam Christopher

      Usuń
    2. ojej. faktycznie to skomplikowane. myślałam, że podpalę bezpośrednio alkohol już gotowym daniu. mam lekką tremę ale spróbuję :) dzięki za cenne wskazówki :)

      Usuń
  4. udało się, zrobiłam płonącą figę :D co za radość :-D

    OdpowiedzUsuń