.

środa, 6 lutego 2013

Tłusty czwartek.




Pączki z dwoma dżemami.




Był sobie mały okrągły pączek, był lukrowany i nie miał rączek, miał za to smaczną brązową skórkę, a w środku, dziurkę na konfiturkę.

Konfiturka  mi się skończyła. Zrobiłem jej w ubiegłym roku chyba trochę za mało, albo za często  tej zimy  podawałem moim gościom  doskonałą herbatę z rumem i konfiturą. Pierwszy raz piliśmy z żoną  taką herbatę przed wielu laty w rosyjskiej restauracji. Tak się w niej rozsmakowaliśmy, że kupiliśmy  specjalne tygielki  z małymi filiżaneczkami na konfiturę do parzenia tej doskonałej  herbaty.

Tegoroczne pączki zrobiłem z dwoma dżemami. Dżemem wiśniowym [TUTAJ]  i pomarańczowym [TUTAJ] doskonałej firmy Food & Joy .

Małe wyjaśnienie.

Od firmy Food & Joy otrzymałem paczkę z kilkoma produktami, które sprzedają. Do tego typu przesyłek podchodzę   z dużą dozą nieufności  i z zasady kończę wysłaniem maila z podziękowaniem. W tym jednak przypadku, już po zdjęciu folii, zobaczyłem gustownie  przewiązany czerwoną wstążką firmowy karton. W nim kilka zapakowanych w eleganckie opakowania produkty m.in. w/w dżemy, złote rodzynki, kandyzowaną żurawinę w czekoladzie, oliwę z oliwek i jeszcze kilka innych produktów.

Skoro już dostałem, to muszę spróbować.
No i zaczęła się degustacja, do której zaprosiłem największego smakosza, a zarazem krytyka, moją żonę.
Na pierwszy ogień, poszły dżemy i żurawina.
Zjedliśmy świeżutkie rogaliki, posmarowane masłem i dżemami. Faktycznie, mają intensywny smak. Jak wiśnia, to wiśnia, jak pomarańcza, to pomarańcza. Co jest jeszcze ważne, doskonale się rozsmarowują.
Przy śniadaniu wpadliśmy na pomysł, żeby wykorzystać dżemy zamiast konfitury do naszych  pączków. No i był,  jak to się mówi strzał w dziesiątkę.
 Jeżeli chodzi o żurawinę, to niestety już jej nie ma, była wyśmienita.
Najbardziej zaskoczyły mnie ceny produktów Food & Joy [TUTAJ] – są naprawdę przyzwoite, dobry towar, rozsądna cena.
Od pary lat mieszkam w wymarzonym domu na wsi. Każde zakupy, to wyjazd do marketu i dodatkowe pieniądze na paliwo, a takich, w takiej jakości produktów i tak tam nie kupię.
Następnym daniem zrobionym z otrzymanych produktów będzie coś z fasoli. Co to będzie jeszcze nie wiem.
Dzisiaj, chociaż dopiero jutro jest tłusty czwartek, zajadam się pączkami, które to polecam.

Staropolskie przysłowie mówi :

Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.

Pączki z dwoma dżemami.

Dżemy firmy Food&Joy
Składniki: 
0,5kg mąki
3 łyżki cukru
1 szklanka mleka
125g masła
3 jajka
5 dkg drożdży
dżem pomarańczowy i wiśniowy
kandyzowana skórka pomarańczy
cukier puder na lukier

Masło roztopić ,dodać cukier trochę mleka, wkruszyć drożdże ,posypać 2 łyżkami mąki i szczyptą soli. Odstawić ,aby trochę podrosło.
Wlać resztę mleka, roztrzepane jajka i wsypać przesianą mąkę.
Wyrobić gładkie ciasto, podzielić na 2 części i rozwałkować niezbyt cienko.
Na jednej części zaznaczyć lekko kółka ausztycherem lub szklanką.
W środku kółek nałożyć na przemian, do jednego łyżeczkę dżemu pomarańczowego, do następnego wiśniowego.
Całość nakryć drugą częścią ciasta.
Za pomocą np. szklanki wyciąć placuszki, uważając, aby dżem znalazł się pod szklanką.
Na dobrze rozgrzany smalec wrzucać placuszki. Odwracać w trakcie smażenia. Placuszki wyrosną na ładne, średniej wielkości pączki. Wyłożyć na papier kuchenny.
Przygotować lukier, polać pączki i posypać skórką pomarańczową. Dopiero po dodaniu skórki, przypomniałem sobie, że mam również doskonałą skórkę kandyzowaną w czekoladzie firmy Food & Joy [TUTAJ].Połączenie lukru z czekoladową skórką pomarańczową, wprowadziłoby do naszych pączków dodatkowy ciekawy smak.