.

wtorek, 18 września 2012

Pieczone ziemniaki Hasselback.



Pora wykopków ziemniaków wywołała u mnie smak na ziemniaki pieczone. Do moich ulubionych zaliczam szwedzkie ziemniaki Hasselback. Do nas dotarły ze sztokholmskiej restauracji Hasselbocken. Ziemniaki te pięknie prezentują się na talerzu. Przygotowuje się je bardzo prosto i przede wszystkim smakują prawie tak, jak pieczone w ognisku. Są chrupiące, a wewnątrz delikatne, miękkie.

Kilka średniej wielkości ziemniaków z cienką skórką.
Oliwa do posmarowania ziemniaków.
Masło do polania ziemniaków.
Zioła, rozmaryn lub ulubione, sól.

Umyte osuszone ziemniaki układamy między dwiema deseczkami i kroimy cienkie, 3mm, plasterki , zatrzymując nóż na desce. W ten sposób plasterki będą się lekko rozwarstwiać ,ale trzymać razem. Oczywiście robimy to po kolei z każdym ziemniakiem. 
Ziemniaki pędzlujemy oliwą ,solimy i
posypujemy np. rozmarynem. Układamy na blasze lub w naczyniu żaroodpornym i pieczemy w temp.200stop.,60min.
20 min. przed końcem pieczenia polewamy masłem. Ziemniaczki powinny być mocno zarumienione.
Stanowią doskonały dodatek do mięsa i ryb.

Dosyć często wzbogacam ziemniaczki plasterkami sera, szynki, boczku lub cebulki. Ciekawy smak pojawia się przy dodaniu topionego wędzonego sera, smakuje jak boczek. Do tego sałata masłowa i śmietana ze szczypiorkiem. Pycha! 
Polecam ten łatwy, smaczny i elegancki przysmak.