Green pancakes.
Fińskie
naleśniki przygotowałem wg przepisu z M.E.Halbańskiego. Szpinakowe naleśniki są
delikatne i pulchne chociaż cieniutkie. Przymierzam się do wykorzystania
przepisu bez szpinaku. Myślę, że warto.
Składniki.
100g szpinaku
125 ml mleka
1 jajko
50g mąki
1 łyżka masła
klarowanego
1/2 łyżeczki
cukru
1/4 łyżeczki
gałki muszkatołowej
sól
Wykonanie.
Mąkę przesiać. Wlać
mleko, szczyptę soli i startą gałkę muszkatołową. Zmiksować.
Stopić masło. Wlać
do ubitej masy i wymieszać.
Jajko utrzeć z
cukrem.
Dokładnie
wymieszać z ubitą masą.
Szpinak umyć, sparzyć,
osuszyć i posiekać.
Dodać do ciasta
i wymieszać.
Smażyć cienkie
naleśniki na patelni lekko posmarowanej olejem.
Usmażyłem 4
duże naleśniki.
Podawać jako
gorącą przystawkę lub danie kolacyjne.
Bardzo fajne, podoba mi się dodatek szpinaku.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te Twoje zielono-żółte naleśniki. Doskonały pomysł na urozmaicenie takiego dania :)
OdpowiedzUsuńAle świetny kolorek, niestety mam tylko mrożony szpinak, nie wiem czy pasuje?
OdpowiedzUsuńIdealny wygląd i smak:)) Kiedyś smażyłam podobne tylko zamiast szpinaku dodałam jarmuż .
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszły:)
OdpowiedzUsuńUna idea excelente para sorprender a tus invitados, delicioso.
OdpowiedzUsuńPiękne, optymistyczne naleśniki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.