Amerykańskie cupcakes
zawojowały świat kilka lat temu, a przebojem ostatniego roku są francuskie
przystaweczki ,przekąseczki "Verrines", spolszczone to verinki.
Verrines podajemy w małych, przezroczystych szklaneczkach o pojemności
60-100ml.Ja korzystam ze szklaneczek do herbaty, które ( 2 tuziny ) żona kiedyś
przywiozła z Turcji. Układamy w nich warstwowo składniki wytrawne ,owocowe,
słodkie, słone i kwaśne. Kompozycja smakowa zależy od nas ,ale ważne ,aby
warstwy ostre przekładać łagodniejszymi. No i wrażenia estetyczne. Verrines są
kolorowe, warstwy różnicujemy kontrastowymi składnikami właśnie w zakresie
kolorów jak i konsystencji .
Verrines wytrawne – trzy propozycje.
1.Na dnie szklaneczki ułożyć listki selera
naciowego i następnie...
kawałeczki szynki konserwowej
plasterki selera naciowego +sok z cytryny +sól, pieprz
paski pomidorów suszonych
łyżeczka kawioru czerwonego
plasterek cytryny lub łyżeczka sosu czosnkowego.
kawałeczki szynki konserwowej
plasterki selera naciowego +sok z cytryny +sól, pieprz
paski pomidorów suszonych
łyżeczka kawioru czerwonego
plasterek cytryny lub łyżeczka sosu czosnkowego.
2.Układamy w górę warstwami:.
łyżka twarożku zmieszana z bazylią i zielonym ogórkiem
plasterki łososia posypane koperkiem
cząstki limonki, pieprz młotkowany.
łyżka twarożku zmieszana z bazylią i zielonym ogórkiem
plasterki łososia posypane koperkiem
cząstki limonki, pieprz młotkowany.
3.Układamy w górę warstwami:
Łyżka serka Tartare orzechowe
łyżka posiekanych pomidorków, sól, pieprz
łyżka sałaty masłowej zmiksowana z orzechami ziemnymi
kilka całych orzechów.
Verrine owocowe.
Układamy w górę warstwami:
Kawałki kiwi polane syropem bazyliowym
masa serowa: twarożek + łyżeczka konfitury z limonki i tymianku
kawałeczki pomarańczy
konfitura z żurawiny
orzechy włoskie.
Życzę miłej i smacznej zabawy przy komponowaniu, mniej lub bardziej, dietetycznych verrines.
Kawałki kiwi polane syropem bazyliowym
masa serowa: twarożek + łyżeczka konfitury z limonki i tymianku
kawałeczki pomarańczy
konfitura z żurawiny
orzechy włoskie.
Życzę miłej i smacznej zabawy przy komponowaniu, mniej lub bardziej, dietetycznych verrines.
Jak zawsze ..pyszności..
OdpowiedzUsuńAle cudne! I smakowite...
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam z Twoich propozycji:-) Zawsze pieję na widok Verrines, są cudne...:-)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają:) można jeść je oczami:D
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuńale śliczności:) na pierwszy rzut oka myślałam, że cała ta czwórca jest słodką przekąską:D
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Super pomysł dla mnie na Wielkanoc na stół. Tylko te śliczne szklaneczki....miałam kiedyś takie tureckie, maleńkie(w stosunku do naszych) ze Stambułu, ostały się dwa spodeczki w kolorowe kwiatuszki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń