Tagine turkey and dates.
Pierwszy raz jadłem to
danie w Maroku z jagnięciną. Podam wersję trochę zmodyfikowaną z indykiem i
daktylami. Najważniejsze w tym daniu to kiszona cytryna i przyprawy. Kiszenie
cytryny podam też w wersji zmodyfikowanej. Normalnie trwa to około miesiąca. My
zrobimy to w 3 dni. Cytrynę, albo kilka obrać ze skórki, włożyć do słoika
zasypać 3-4 łyżkami soli, zalać ciepłą wodą i pozostawić w zakręconym słoiku 3 dni.
Składniki :
1 kiszona cytryna
30 dag pierś z indyka pokrojona w grubą kostkę
2 cebule
1 mała cukinia
2 papryki ( zielona i czerwona)
1 świeży ogórek
2 szt. marchew
10 szt daktyle
garść rodzynki
10 ząbków obranego czosnku
przyprawa ras-el-hanout,
10 ząbków obranego czosnku
przyprawa ras-el-hanout,
harisa
1/2 szklanki bulionu z drobiu
odrobinę oliwy z oliwek
żadnych innych przypraw nie dodajemy.
Wykonanie:
W naczynie do tażina wlewamy 2-3 łyżeczki oliwy z oliwek i rozsypujemy pokrojoną pierś z indyka. Posypujemy przyprawami, dajemy ich sporo. Ukiszoną cytrynę dzielimy na cząstki i układamy gwieździście przy brzegu naczynia. Między cytryny i w pozostałe wolne miejsca układamy cebulę. Następna warstwa to plasterki cukinii. Posypujemy przyprawami. Następnie układamy na przemian ogórek z paprykami i znowu przyprawa. Teraz tak samo marchewka i i przyprawa. Na górze układamy czosnek i rozsypujemy daktyle i rodzynki. Podlewamy bulionem. Nakrywamy kominem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika 220 C. na około 1,20 minut. Smacznego.
odrobinę oliwy z oliwek
żadnych innych przypraw nie dodajemy.
Wykonanie:
W naczynie do tażina wlewamy 2-3 łyżeczki oliwy z oliwek i rozsypujemy pokrojoną pierś z indyka. Posypujemy przyprawami, dajemy ich sporo. Ukiszoną cytrynę dzielimy na cząstki i układamy gwieździście przy brzegu naczynia. Między cytryny i w pozostałe wolne miejsca układamy cebulę. Następna warstwa to plasterki cukinii. Posypujemy przyprawami. Następnie układamy na przemian ogórek z paprykami i znowu przyprawa. Teraz tak samo marchewka i i przyprawa. Na górze układamy czosnek i rozsypujemy daktyle i rodzynki. Podlewamy bulionem. Nakrywamy kominem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika 220 C. na około 1,20 minut. Smacznego.
Kuchnia marokańska jest super! Dzięki za przepis, pyszny!
OdpowiedzUsuńaż mi zapachniało tym daniem! z chęcią bym spróbowała, musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie smaków, dalekie od naszej polskiej kuchni, chętnie spróbowałby jak smakuje.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, zapachy jak w Maroku :-) A TY Krzysiu chyba piekłeś to w piecu na polu, sądząc po węgielkach wokół (super zresztą) naczynia?
OdpowiedzUsuńzawsze mam ochotę takie danie zrobić ale nie miałam jeszcze odwagi :) a Twoje wykonanie jest mega kuszące :)
OdpowiedzUsuń