Suszony schab.
Jest to przepis nie
nowy. Już wiele lat temu robiła go moja mama. Przepisów na ten rodzaj suszonego
mięsa jest na blogach kulinarnych bardzo
dużo. Podobnie robi się kiełbasę suszoną tz. palcówkę. Z kiełbasą jest o wiele
więcej pracy. W smaku suszony schab przypomina polędwicę wędzoną. Należy pamiętać,
że najlepiej smakuje bardzo cienko pokrojony.
1 kg schabu b/k
2 dag soli peklowej
2 dag soli
kuchennej
4 ząbki czosnku
0,5 łyżeczki majeranek,
0,5 łyżeczki
papryka słodka
0,5 łyżeczki
tymianek,
0,5 łyżeczki pieprz
świeżo mielony
0,5 łyżeczki ziaren
jałowca
5 ziaren ziele
angielskie
3 liść laurowy
1 łyżeczka cukier
Mięso dokładnie
oczyścić z tłuszczu i błon. Przyprawy rozetrzeć w moździerzu i dokładnie
natrzeć oczyszczony schab. Tak natarty
przyprawami schab, wkładamy najlepiej do szklanego naczynia i odstawiamy w
zimne miejsce na około 4 dni. Schab co jakiś czas odwracamy, a soki które puści
wylewamy. Po tym czasie przekładamy do siatki wędliniarskiej i wieszamy w
ciepłym, przewiewnym miejscu. Suszymy
4 do 5 dni. Po tym czasie
wyjmujemy z siatki , zawijamy w folię aluminiową i wkładamy na 12 godzin w celu
schłodzenia do lodówki i po tym czasie mamy gotową dobrą wędlinę.
O ja cie! I po co ja tu zaglądała, teraz muszę iść do lodówki i coś przegryźć - strasznie zgłodniałam. :))
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś ten Twój sposób wypróbować, bo to dopiero jest prawdziwa wędlinka, nie to co się kupuje w sklepach.
DO SIEGO ROKU.
Wspaniała domowa wędlinka!! przymierzałam się już do podobnego przepisu, ale nie mam gdzie wysuszyć mięska, a szkoda, bo schabik wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
robiłam na Święta podobny. Akurat śniadanko dziś z nim sobie zrobiłam:)
OdpowiedzUsuńPrzepis doskonały. Zawsze to samodzielnie zrobiony i bez chemii i smaczny.....:)
OdpowiedzUsuńNo i jak tu Cię nie podziwiać za takie frykasy ? No powiedz, jak? Do Ciebie jak się zagląda, to automatycznie człowiek głodnieje:D I nie ważne , ze nie można patrzeć na jedzenie :P Rewelacyjny przepis:) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMój schabik też się suszy jeszcze trochę. Ja nie dodaję aż tyle ziół robię trochę w oszczędniejszej wersji ha ha. Wygląda pysznie twój schab. Taka domowa wędlina to jest coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuń"...wieszamy w ciepłym, przewiewnym miejscu." Jak ciepłym? W kuchni mam ok. 24 st. czy to za ciepło? Chętnie bym spróbowała takiego schabiku, wygląda świetnie! :-)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest dobrze natrzeć przyprawami i odstawic do zinmego na 4 dni.Ja wieszam przy kominku.Myślę że te 24 oC to wcale nie za dużo.(ale masz gorąco).
UsuńDziękuję za odpowiedź. Muszę spróbować koniecznie!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Matko kochana, jak ten schab wspaniale wygląda! Chyba sobie taki zrobię kiedyś...
OdpowiedzUsuńrewelacja taka własna domowa wędlinka!
OdpowiedzUsuńAż Ci zazdroszczę takiego pysznego schabu, wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńES veu deliciós, bon any!"!
OdpowiedzUsuńMagnifico te ha quedado este lomo, por aqui es un lujo. Aprovecho para desearte una feliz salida y una mejor entrada de año, lleno de mucha alegría, felicidad, ilusión y mucha magia, un besazo
OdpowiedzUsuńSofía
Wspaniały pomysł na schab! aż mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała, tylko co ja zrobię z moimi kotami? ;) przy nich nie da się zostawić takiego aromatycznego mięsa bez dozoru :D
Musze coś wymyślić :))))