Słodka pokusa - zapiekanka z owoców sezonowych :
-jesiennych
-letnich.
Dla 2 osób.
400 g owoców np. śliwki ,jabłka ,gruszki ,winogrona ,brzoskwinie (morele, nektarynki)
i banany obowiązkowo .
Cukier cynamonowy ewentualnie waniliowy.
150 ml śmietany kremowej
150 ml mleka
2 żółtka
1 łyżeczka cukru
1 łyżka masła
Owoce obrać i pokroić na kawałki .
Dwie foremki do zapiekanek wysmarować masłem i ułożyć w nich owoce. Posypać
cukrem cynamonowym.
Przygotować zalewę śmietanową.
Śmietanę wymieszać z żółtkami ,dolać mleko i ubić na puszystą masę .Nie
musi być bardzo gęsta. Zalać owoce.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do temp.200stop.z termo-obiegiem i
zapiekać około 5-7min ,tak aby wierzch lekko się zapiekł .
Lekko ostudzić w temperaturze pokojowej.
W wersji "no light" podaję z łyżką ubitej śmietany i gałką lodów
miętowych ,z listkami świeżej mięty.
Wersja letnia-owoce truskawki , czereśni ,wiśni ,malin ,czarnych jagód .
Hummmmm. Parece delicioso! Gosto da versão com morangos. Com sorvete deve ficar maravilhoso. Abraços
OdpowiedzUsuńCris / Brazil
Muito obrigado. Suas receitas que eu gosto. Saúdo Christopher
UsuńŚwietny pomysł na osłodę jesiennych dni :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zrobienia i podzielenia się ze mną swoją opinią.Pozdrawiam Christopher
UsuńPyszna, taka poprawiająca nastrój :)
OdpowiedzUsuńNa pewno poprawi.Pozdrawiam Christopher
Usuńoj chyba będzie trzeba nadrobić zaległości i zrobić taką zapiekankę:) ciekawa jestem tego smaku:)
OdpowiedzUsuńNazwa mówi sama za siebie.Pozdrawiam Christopher
UsuńPodoba mi się swojska nazwa, a całość wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńMniammmmmmmm:)
OdpowiedzUsuńU nas caly rok jest sezon owocowy:)
Un delicioso plato me encanta .
OdpowiedzUsuńUn saludo!!
Un plato que creo os gustará.Muchas gracias y bienvenida.Un saludo.Christopher
UsuńVoltei! Tem um aperitivo muito bom la no blog...tenho certeza que você fará melhor e mais gostoso.
OdpowiedzUsuńQué postre más rico, fresquito debe estar genial.
OdpowiedzUsuńUn saludo
Muchas gracias y bienvenida.Un saludo Christopher
UsuńNo i pieknie, szkoda, że tak późno tu dziś zajrzałam, mam taki dzień, że taki zapiekany puchar owocowy, na pewno postawilby mnie na nogi, ale wykorzystam pomysł, bo jest akurat dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLepiej późno,jak wcale mówi polskie przysłowie.Tak poważnie,to ciszę się,że zaglądasz do mnie.Możesz zapisać się na newslettera i będziesz zawsze na bieżąco.Pozdrawiam Christopher
Usuńrarytasy na deser dla mnie...
OdpowiedzUsuńDelicioso. Gracias por compartir.
OdpowiedzUsuńUn saludo y buen finde
Gracias Katy, ya me he dado una vueltecita por tu blog y también me he quedado, interesante, un saludo y buen finde Christopher
UsuńA tu znów pyszności i jak tu się ograniczyć ;)
OdpowiedzUsuńale bym sobie taką zjadłą :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie!