.

piątek, 25 kwietnia 2014

Mulligatawny.

Mulligatawny.

To już prawdziwa klasyka zup. To pikantne danie rozreklamowali w Europie Anglicy, którzy przed laty uważali Indie za jedną z najbardziej atrakcyjnych okolic Wielkiej Brytanii. Jeśli lubimy ostre i orientalne smaki ,możemy wprowadzić nieco "oswojone" mulligatawny  także na nasze stoły, tym bardziej, że o jej ostatecznym smaku decyduje przecież gust kucharza.
1 kg skrzydełek kurczaka
1-2 duże cebule
1 -2 marchewki
1/2 selera
2 łyżki masła
1 łyżka mąki
3 łyżki pietruszki posiekanej natka
1 łyżeczka kminku
1 łyżeczka kolendry
1 łyżeczka imbiru
1/2 łyżeczki chilli
pieprz, sól

Skrzydełka umyć i zalać 8 szklankami wody osolonej, dodać marchew i seler. Gotować do miękkości..Odcedzić. Mięso ze skrzydeł obrać.
Wszystkie przyprawy zmielić w młynku.
Cebulę pokroić w krążki ,zeszklić na maśle, oprószyć mąką i zmielonymi przyprawami. Można użyć gotowej przyprawy  indyjskiej. Ilość dodanej przyprawy regulujemy swoim smakiem, ale generalnie powinna być ostra. Powoli ,stale mieszając wlewamy stopniowo wywar. Podgrzewamy ,aż zgęstnieje i łączymy z pozostałym wywarem. Dodać mięso, skontrolować smak, może dosolić .Przed podaniem obficie posypać natką pietruszki.
Mulligatawny podaje się z ryżem ugotowanym z dodatkiem soku z cytryny. Można go wymieszać z zupą lub podać osobno i każdy sam dozuje.

Polecam, tę prostą i smaczną zupę.

9 komentarzy:

  1. Wydaje się być rosołem na skrzydełkach, ale obecność tych przypraw sprawia że powstała ciekawa zupa. Chętnie spróbowałabym, bo mnie kuszą te dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie wypróbuję przepis, ale jedno wiem na pewno moja będzie bez kolendry- jak lubię zioła to kolendra mnie odrzuca:(
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście,dostosuj do swojego smaku.Ważne ,żeby Tobie smakowała.

      Usuń
  3. Ciekawy zestaw ziół, przyznaję , intryguje mnie ten przepis, z miłą chęcią spróbuję :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne przyprawy, zupa idealna dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa zupa- nie jadłam i nie słyszałam o takiej nazwie- na pewno zrobię, bo mój bardzo Mąż lubi takie nowości. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę,że mężowi zasmakuje,bo to taki męski rosołek.

      Usuń