Roulade of turkey.
Jest takie powiedzenie
-" Gdzie nie staje wilczej skóry, tam lisiej
nadstawić ". Sprawdziło się to powiedzenie w mojej roladzie z udźca
indyka. Udziec, który kupiłem miał dużo
mięsa, a skóry do zawinięcia trochę mało. Dodałem skórę z kurczaka i starczyło.
Składniki.
1 skóra z kurczaka
2 białe kiełbasy
1 jajko
1 kromka chleb tostowy
10 dag ser mozzarella
1 pęczek pietruszki
50 ml winiak
przyprawa Kucharek
pieprz
zioła prowansalskie
majeranek
1 łyżka miód płynny
50 dag leśne grzyby
15 pomidorki koktajlowe
100 ml śmietana 30%
olej do smażenia
Wykonanie.
Udziec z indyka.
Wytrybować kość. Rozłożyć skórą do dołu,
na foli w której będziemy udziec piec. Używam do tego rozciętego worka do
pieczenia. Podłożyć dodatkowo skórę z kurczaka. Ściąć nadmiar mięsa i rozłożyć,
tak, żeby całość tworzyła prostokąt o równej grubości.
Posypać przyprawą do
potraw Kucharek i pieprzem. Oprószyć ziołami prowansalskimi. Skropić winiakiem.
Białą kiełbasę wyjąć z
osłonki, dodać żółtko, pokrojony w drobną kostkę chleb tostowy ( bez skórki) i
dodać majeranek. Całość dobrze wymieszać.
Udziec posypać startą
mozzarellą i rozłożyć farsz, który należy dobrze rozsmarować na całej
powierzchni.
Pietruszkę posiekać i
posypać farsz. Roladę zwinąć, na końcu związać. Osznurować. Piec w piekarniku
około 1 godziny. Następnie zdjąć folię posmarować roladę miodem i dopiec na
złoty kolor pod grillem.
Wyjąć z pieca i zawinąć w
folię aluminiową, obciążyć i pozostawić do ostygnięcia. Podawać na zimno.
Jeżeli chcemy podać
pieczeń z udźca na gorąco, pieczeń pokroić w plastry i zrobić sos.
Pomidory koktajlowe
przekroić na połowę, posypać ziołami prowansalskimi, przesmażyć na patelni.
Leśne grzyby obgotować, przesmażyć na patelni, podlać wytworzonym podczas pieczenia sosem, dolać śmietanę, dołożyć przesmażone
pomidorki i zredukować.
Roladę pokroić na plastry
i z obu stron rozłożyć sos.
już sam tytuł zachęca do przestudiowania składników;) całość niezwykle elegancka i smakowita:)
OdpowiedzUsuńFajna propozycja :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLisia skóra jaka fajna nazwa, i pomysł na skórę z kurczaka. Nadzienie jest bardzo fajne. Podane w towarzystwie grzybków leśnych. to jest uczta dla oka i podniebienia.
OdpowiedzUsuńChris bardzo ciekawy przepis- zapisuję do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńsmakowicie, wow!
OdpowiedzUsuń