Phyllo (filo),to ciasto greckie ,które stanowi doskonałą bazę do dań
wytrawnych i słodkich. Pięknie prezentują się w koszykach z filo czy owinięte.
Phyllo w języku greckim znaczy "liść". Po upieczeniu rozdziela się
,jest chrupiące i delikatniejsze niż francuskie.
Dzisiaj proponuję pyszne przekąski, dla łakomczuszków słodkości jak i
wytrawnych łakoci.
8 arkuszy filo
8 śliwek suszonych
8 plastrów marcepana-10dag
8 daktyli raczej świeżych
4 plastry szynki szwarcwaldzkiej, parmeńskiej
1 jajko roztrzepane
Arkusze ciasta filo poskładać po dwa, czyli otrzymamy cztery ,podwójne.
Podzielić na 16 prostokątów.
Każdą śliwkę owinąć kawałkiem marcepana. Śliwki muszą być miękkie. Jeżeli
nie, to podgotować i osuszyć ,albo włożyć na moment do mikrofali.
Śliwki ułożyć na kawałku filo i zwinąć w cukierek.
Podobnie postępujemy z daktylami. Każdy daktyl zawinąć w szynkę, położyć na
kawałku filo i zawinąć w cukierek. Końce przewiązać nicią kuchenna.
Cukiereczki przepędzlować jajkiem i piec w temp.180 stop. około 20 min.
Po lekkim przestudzeniu zdjąć nitki.
Świetny pomysł. Dobry pomysł na przekąskę. Czy można podawać również na zimno? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHi Christopher! Is tempting snacks! Very good! :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia jak smakuje to ciasto, ale wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńjakie fajne cukierasy:D:D
OdpowiedzUsuńnie mogłabym się im oprzeć:) mniammm już mi ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńsmakowite paczuszki z niespodziankami :)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne małe porcje:) pewnie nie można przestać sięgać po nie ręką;)
OdpowiedzUsuńWygląda uroczo, a smakuje pewnie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńNie było mnie kilka dni ze względu na Blog Forum Gdańsk i tak się zastanawiałam ciekawe czym Christopher zaskoczył :P I nie myliłam się moja intuicja dobrze działa. Super pomysł myślę, że super pomysł na święta1
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Monika
Un aperitivo muy rico, perfecto para una noche de picoteo. Un saludo.
OdpowiedzUsuńciasto phyllo pierwszy raz jadłam przyrządzone przez naszego znajomego Bułgara... Zdaje się, że w Bułgarii też to ciasto jest dość znane i często używane w ich kuchni. W prawdzie zrobił on je z bułgarską fetą i cebulą (nic nadzwyczajnego, a jednak było bardzo smaczne). Twoja propozycja na pewno jest doskonała, jak tylko dorwę "filo" to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam:)
OdpowiedzUsuńMagia. To jest dopiero pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Follow me :)