Forgotten Kashubian food.
Cudze chwalicie ,swego nie znacie …i sporo w tym prawdy.
Kocham odkrywać nowe smaki ,te zapomniane z dzieciństwa
na nowo jak i zupełnie nowe, szczególnie te nasze, regionalne. Będąc niedawno
na Jarmarku Dominikańskim degustowałem potrawy przygotowane przez
kaszubskie gospodynie. Smacznie podjadłem,
trochę podpatrzyłem i pogawędziłem. Dowiedziałem się ,że na Liście
Produktów Tradycyjnych, prowadzonej przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi,
znajduje się prawie 80 potraw przyrządzanych w województwie pomorskim wg
starych, tradycyjnych receptur Pomorzan. Lista ta świadczy o bogactwie
naszego kulinarnego dziedzictwa.
Ponieważ obecnie mieszkam na Kaszubach czuję się spadkobiercą i spadkodawcą co
niniejszym czynię. Wiem już co to są plince ,pulki, pomuchle, szneki z glancem ,ruchancie, krelka
w cieście listkowym ,które ukradł nam Napoleon
czy kuch kaszebski.
W kaszubskiej kuchni wielką rolę odgrywał domowy drób, a
wśród niego gęś. Gęś to kaszubska „obona” , zupa z „zełtech wreków ” na
gęsinie, gęsina gotowana, pieczona i wędzona.
Na Liście Produktów Tradycyjnych znajduje się okrasa czyli po kaszubsku obona.
Składniki.
Surowe mięso z gęsi, najlepiej udo lub pierś.
Przyprawy: sól, pieprz, majeranek, czosnek ,może być też
cząber.
Wykonanie.
Mięso umyć, osuszyć , zemleć ze skórą, dodać przyprawy i
wymieszać .
Okrasę włożyć do faski czyli glinianego garnka, dobrze
ubić i przechowywać w lodówce.
Dawniej okrasę zalewano smalcem z gęsich jelit ,aby się nie psuła, ale my
mamy lodówki. Gliniane naczynia zapobiegają jełczeniu.
I co robić z tą oboną czyli okrasą? Jak nazwa wskazuje
okrasza się nią różne potrawy. Dawniej okrasę do zup mielono razem z kośćmi.
Śledzie ,które królują na Kaszubach ,okraszone oboną są wspaniałe.
Okrasa ,taka z piersi gęsi , to już sama w sobie stanowi
wspaniały ,aromatyczny tatar.
Jest doskonała do
okraszania tłuczonych ziemniaków . Odsmażane lub trampane czyli utłuczone ,
polane ,posypane przesmażoną okrasą z cebulką ,smakują wybornie, próbowałem. A
do tego kwaśne mleko, maślanka.
Wspaniale smakuje posmarowany nią kaszubski (nie tylko) chleb na ziemniakach.
Gęsina jest zdrowa, smaczna i ekologiczna. Zawiera dużo
nienasyconych kwasów tłuszczowych,
podobnie jak oliwa z oliwek. Spożywanie smalcu jest wskazane w diecie
przeciwmiażdżycowej, obniża LDL. Smalec
gęsi może być poddany obróbce nawet powyżej 200stop.C
Kaszubi kochają gęsi i smalec ,bo mają sporo powodów.
Smalec gęsi jest stosowany nie tylko w kuchni , ale ma zastosowanie lecznicze.
Czystym wytopionym smalcem smaruje się niczym maścią chore miejsca, np.
podrażnioną skórę lub przy przeziębieniu klatkę piersiową i plecy.
Stosowano go nie tylko do leczenia ludzi, ale i zwierząt.
Troskliwe gospodynie smarowały smalcem gęsim wymiona krów ,by nie doszło do
zapalenia.
Smalec traktowano też jako środek konserwujący
,natłuszczano nim buty skórzane i uprząż dla koni.
Gęsinę docenili nasi przodkowie ,my możemy sprawić ,aby
wróciła na nasze stoły ku naszemu pożytkowi.