Bruschetta with fried capers.
Nie ukrywam, że dla mnie największą atrakcją są smażone kapary.
2 kromki chleba typu włoskiego, najlepiej z grubą
chrupiącą skórką
1 ząbek czosnku
1 pomidor
1 łyżka świeżych ziół, bazylia lub tymianek cytrynowy
2 łyżki kaparów
Pieprz czarny
Wykonanie.
Kromki chleba zrumienić
z obu stron.
Natrzeć z obu stron roztartym czosnkiem.
Nałożyć plastry pomidora, posypać pieprzem i ziołami.
Kapary krótko smażyć w głębokim tłuszczu, aż będą
chrupkie i się rozwiną. Osączyć je i posypać nimi pomidory. Podawać ze
skrawkami parmezanu lub kwaśną śmietaną.
ja też bardzo lubię kapary ale nie wpadłam na takie ich wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńbardzo smakowicie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńprzepis bardzo prosty i szybki a smak pewnie rewelacja. tak lubię
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o smażeniu kaparów, całe życie się człowiek uczy...
OdpowiedzUsuń