Podam dwa
przepisy publikowane na stronie
kuchnia+, świetnego mistrza kuchni Adama
Chrząstowskiego. Oba dwa są sprawdzone przeze mnie i są na prawdę dobre.
Przepis pierwszy.
Składniki:
75 dkg
rostbefu
1 butelka czerwonego
wina
Sól, pieprz świeżo zmielony
Olej do
smażenia.
Wykonanie:
Mięso oczyść dokładnie z
błon i powięzi. Popieprz i obsmaż z każdej strony na bardzo gorącym oleju.
Wstaw do piekarnika o temperaturze 80 st. C i piecz do momentu aż mięso będzie
miało w środku 54 st, C. W tym czasie wlej do rondla wino i zredukuj płyn o
90%. Upieczony rostbef krój w plastry, posól i polej winną esencją.
Przepis drugi.
Składniki:
2 kg rostbefu
Olej do smażenia
Mąka do oprószenia
Marynata:
1/2 szklanki oliwy
4 ząbki czosnku
pokrojonego w plasterki
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sosu Worcester
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka utłuczonego
czarnego pieprzu
1 łyżeczka cukru
3 gałązki rozmarynu
3 gałązki tymianku
Wykonanie:
Składniki marynaty
wymieszać i zanurzyć w niej oczyszczone mięso. Po dwóch lub więcej godzinach
marynowania wyjąć i lekko oprószyć mąką. Obsmażyć na oleju z każdej strony na
rumiano. Ułożyć na kratce do pieczenia i wstawić do piekarnika rozgrzanego do
180 stopni C. Piec krótko, ok. 30 minut. Wyjąć i odstawić, by soki wewnątrz
pieczeni rozeszły się równomiernie. Podawać na ciepło lub pokrojony w cienkie
plasterki na zimno.
Wygląda bardzo apetycznie, pewnie też i tak smakuje :-)
OdpowiedzUsuńElegancja Francja:D wooww
OdpowiedzUsuńPyszne przepisy i super kucharz. Szkoda tylko, że swoich kucharzy traktuje inaczej... Mówi się na mieście, że jest właścicielem Ancory - jeśli faktycznie jest to wstyd!
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja. Co do mięska - wolę nieco bardziej wysmażone, ale to tylko kwestia gustu :-)
OdpowiedzUsuńale świetnie wygląda, aż mi w brzuchu zaczęło burczeć z głodu:D pycha!
OdpowiedzUsuńwyglada bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńprezentuje się znakomicie :) jak zawsze czarujesz na talerzu:)
OdpowiedzUsuńfantastyczny. podziwiam umiejętności
OdpowiedzUsuń