Przepis pochodzi od mojej
Teściowej, która obecnie ma 96 lat .Wspaniałe rogaliki pamiętam od momentu
poznania mojej Gizeli, a było to 45 lat temu. Ponieważ przepis jest prosty i
ciekawy, a rogaliki wyśmienite to dzisiaj prezentacja ich wypieku.
0,5kg mąki tortowej, przesianej
70g drożdży
0,5 szklanki mleka letniego
1 łyżka cukru
250g tłuszczu, masło, Kasia
1 jajko
Wszystkie składniki wrzucić do malaksera i wyrobić ciasto. Uformować kulę, zawinąć w ściereczkę i "zatopić" w głębokim naczyniu z wodą.
Czekamy ,aż kula wypłynie .Trwa to różnie ,od pół do jednej godziny. Wyjęte ciasto należy rozwałkować .Ja robię kilka kulek ,każdą wałkuję w koło , dzielę na 8 trójkątów .Każdy trójkąt smarujemy dobrymi powidłami śliwkowymi , zwijamy w rogalik i smarujemy jajkiem.
Pieczemy w temp.180 stop. około 15 min ,aż się zrumienią. Ja pod koniec włączam nawiew. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem lub polukrować.
0,5kg mąki tortowej, przesianej
70g drożdży
0,5 szklanki mleka letniego
1 łyżka cukru
250g tłuszczu, masło, Kasia
1 jajko
Wszystkie składniki wrzucić do malaksera i wyrobić ciasto. Uformować kulę, zawinąć w ściereczkę i "zatopić" w głębokim naczyniu z wodą.
Czekamy ,aż kula wypłynie .Trwa to różnie ,od pół do jednej godziny. Wyjęte ciasto należy rozwałkować .Ja robię kilka kulek ,każdą wałkuję w koło , dzielę na 8 trójkątów .Każdy trójkąt smarujemy dobrymi powidłami śliwkowymi , zwijamy w rogalik i smarujemy jajkiem.
Pieczemy w temp.180 stop. około 15 min ,aż się zrumienią. Ja pod koniec włączam nawiew. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem lub polukrować.
Kocham takie słodkości. Robię czasami zamiast drożdżówek, tylko ciasto drożdżowe mam z dodatkiem maślanki. Ale mi smaka narobiłeś!
OdpowiedzUsuńZnam ten przepis... To zatopienia i wyplyniecie ciasta bardzo mnie fascynowalo gdy bylam dzickiem...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Już kilkakrotnie chciałam zrobić te rogaliki i zawsze mi nie po drodze :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :-)
pysznie wyglądają:) bardzo lubię rogaliki:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe domowe rogale:) takie najlepsze!
OdpowiedzUsuńPysznie:)
OdpowiedzUsuńDobrze jest suchac rad starszych
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie spróbować tym bardziej, że kiedyś jako dziecko czytałam książkę gdzie również bohaterka "topiła" ciasto :) dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńpozdr
P.
Muszę koniecznie spróbować tym bardziej, że kiedyś jako dziecko czytałam książkę gdzie również bohaterka "topiła" ciasto :) dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńpozdr
P.
uwielbiam te rogaliki, robiła je moja mam jak byłam mała i czekałam z niecierpliwościa az kula wypłynie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie ;D
OdpowiedzUsuńPopatrz , jak tyle lat żyję nie wiedziałam, że ciasto drożdżowe się "topi".
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo rogaliki lubuję więc na pewno do Twego przepisu się zastosuję.
Serdecznie pozdrawiam,
To jest super przepis,rogaliki są pyszne. zamiast topić ,można wstawić do lodówki:)
OdpowiedzUsuńAhh uwielbiam takie rogaliki :) Wygladają rewelacyjnie! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń