.

wtorek, 6 lipca 2010

Carpaccio z łososia. Przepis na życzenie Joli W.

Carpaccio zawsze przygotowuje się z surowego mięsa zwierząt- polędwica, cielęcina czy też ryb - łosoś, tuńczyk. Jest to danie kuchni włoskiej. Pierwszy raz podano w Wenecji w 1950 roku. Danie podano hrabinie Amalii Nani Moceniego. Właściciel baru nazwał nowe danie Carpaccio, ponieważ przypominało mu ono kolorystycznie obrazy malarza weneckiego Vittore Carpaccio.* Było to carpaccio z polędwicy.
Carpaccio z łososia.
Najpierw musimy zamarynować łososia na sposób skandynawski, robimy gravlaxa.
Różne są szkoły. Ja robię to następująco: ½ kg surowego fileta łososia ze skórą nacieram 1 łyżeczką soli wymieszanej z 1 łyżeczką cukru. Posypuję świeżo zmielonym pieprzem , skrapiam odrobiną wódki. Całość posypuję dużą ilością posiekanego koperku. Wkładam do szklanego naczynia, przykrywam folią i wstawiam na 48 godzin do lodówki.

Po wyjęciu z lodówki osuszam łososia, który puścił sok i kroję ostrym nożem na ukos. W miarę krojenia płatki będą coraz większe. Układam na półmisku od brzegu koliście do środka.
Odrobinę soku z cytryny, kilka kropel oliwy, parę listków młodej ruccoli i starte płatki parmezanu albo parmiggiano.

Można również polać sosem, który przygotowujemy następująco: 2 łyżki musztardy, 2 łyżki miodu, 2 łyżki aceto balsamico di Modena, 2 łyżki oliwy z oliwek mieszamy i polewamy nim pokrojonego łososia. Na wierzch kilka kaparów i ruccola.

PS. Pozdrawiam Ciebie Jolu i Krzysztofa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz