Żadnej magii tutaj nie ma ,a potrzeba trochę staranności w przygotowaniu
,zresztą jak zawsze. Magia polega na tym ,że w czasie pieczenia ciasto
rozwarstwia się. Na dole tworzy się masa jakby ścięta ,a wierzch jest lekki ,piankowy.
Posypanie wierzchu warstwą dobrego kakao ,potęguje jego smakową i optyczną
magię.
4 jajka
15 dag cukru
1 łyżka gorącej wody
125 g masła
70 g mąki
45 g kakao
500ml mleka
1/2 łyżeczki soku z cytryny
sól
Przygotować 22cm tortownicę wyłożoną folią, chodzi o uszczelnienie. Dno
posmarować masłem i posypać kakao.
Masło roztopić i lekko ostudzić, ma być letnie. Lekko podgrzać mleko, ma
być letnie.
Teraz część właściwa.
Żółtka utrzeć z cukrem ,wlać gorącą wodę i mix na puszystą masę.
Dodać masło i miksować.
Wsypać mąkę wymieszaną z kakao i szczyptą soli i energicznie wymieszać .
Wlać mleko i miksować.
Ubić białka z sokiem cytrynowym i dodać do masy ,DELIKATNIE wymieszać.
Przełożyć do foremki .Piec w temp.150stop.około 30min z nawiewem.
Ciasto w momencie wyjmowania z pieca powinno delikatnie się
"trząść".
Ciasto kroimy zimne, posypane suto kakao .Odczekać cierpliwie kilka godzin
,a magia lepiej zadziała.
Magiczne ciasto może być też waniliowe. Wtedy bierzemy 115 g mąki i
wanilię.
Tok przygotowania j.w.
Życzę udanych czarów.
Chętnie zabawię się w czarodziejkę i spróbuję takie ciasto wyczarować. Wygląda niesamowicie. Uwielbiam ciasta czekoladowe, więc nic mnie nie powstrzyma przed tą magią :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie lubie piec ciast. to pozwól ze wpadne na kawę mogę?
OdpowiedzUsuńMieszkam w okolicach Gór Świętokrzyskich ,a tam sabat czarownic,a u mnie na blogu ciacha czekoladowego brak.Niedługo to nadrobię z Twojego przepisu wygląda obłędnie, szkoda ze mieszkasz tak daleko. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚwietne to ciasto, nigdy takiego nie robiłam i muszę przyznać, że bardzo mnie zaciekawiłeś! Czekoladowe wypieki kochają szczególnie moje córki;)
OdpowiedzUsuńOd razu chciałoby się zjeść :D
OdpowiedzUsuńnie znałam takiego ciasta ;) widać, że jest warte wypróbowania, bo wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńsuper ale jak wytrzymać aż ciasto ostygnie, jak pachnie czekoladą i chce się je natychmiast zjeść? Ja przepadam za ciastami czekoladowymi :)
OdpowiedzUsuńTy to wiesz, jak sprawić, żebym się cała obśliniła ;)
OdpowiedzUsuńque pintaza madremia!!! esto tiene que ser buenisimo!
OdpowiedzUsuńsaludos
Feliz semana. Silvia
Na pewno któregoś dnia zamienię się w czarownicę!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! ciasto:-)
Какая вкуснотища!
OdpowiedzUsuńmocno czekoladowe to lubię
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam takiego ciasta :) Wygląda apetycznie :) Przepis na pewno wypróbuję :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń