Przygotować
wcześniej : - z wydrylowanych wiśni zlać sok
(zachować), a wiśnie zalać spirytusem.
Pozostawić w zalewie 24 godziny, a
następnie wiśnie przecedzić na sicie. Spirytus i wcześniej zlany sok z wiśni
połączyć i postępować wg. poniżej
napisanych wskazówek.
Biszkopt –
tortownica 24cm.
5 jaj
5 łyżek cukru
5 łyżek mąki tortowej
2 łyżki ciemnego kakao Deco Morreno [TUTAJ]
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić z cukrem. Ubić żółtka i połączyć z białkami.
Mąkę, kakao i proszek przesiać do masy jajecznej. Delikatnie wymieszać i nałożyć do formy.
Piec 30-35min w temp.160stop.
Po przestudzeniu przekroić na 2 krążki i nasączyć ponczem.
Poncz 3/4 szklanki- sok od wiśni ze spirytusem
Krem
2 kostki masła
2 żółtka
2 jajka
8 łyżek cukru pudru
3 łyżki ciemnego holenderskiego kakao Deco Morreno [TUTAJ]
1 łyżka soku z cytryny
4-5 łyżek spirytusu
1 słoik wydrylowanych wiśni
5 jaj
5 łyżek cukru
5 łyżek mąki tortowej
2 łyżki ciemnego kakao Deco Morreno [TUTAJ]
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić z cukrem. Ubić żółtka i połączyć z białkami.
Mąkę, kakao i proszek przesiać do masy jajecznej. Delikatnie wymieszać i nałożyć do formy.
Piec 30-35min w temp.160stop.
Po przestudzeniu przekroić na 2 krążki i nasączyć ponczem.
Poncz 3/4 szklanki- sok od wiśni ze spirytusem
Krem
2 kostki masła
2 żółtka
2 jajka
8 łyżek cukru pudru
3 łyżki ciemnego holenderskiego kakao Deco Morreno [TUTAJ]
1 łyżka soku z cytryny
4-5 łyżek spirytusu
1 słoik wydrylowanych wiśni
Jajka i żółtka ubić z cukrem na parze. Ostudzić.
Ucierać masło i dodawać po łyżce masę jajeczną.
Dodać kakao. sok z cytryny i spirytus. Wlewać stopniowo.
Nasączony krążek posmarować dosyć grubo kremem i wtłoczyć wiśnie wcześniej zalane spirytusem. Spirytus spod wiśni wykorzystać do ponczu.
Nałożyć drugi krążek, posmarować resztą kremu i ozdobić wiśniami.
Polecam kakao belgijskie marki Van
Houten albo holenderskie Deco Morreno.[TUTAJ]. Korzystałem z tego drugiego, ma
oprócz doskonałego smak, głęboki ciemny kolor.
Karmel
Cukier trzcinowy z Mauritiusa |
50 g cukier trzcinowy z Mauritiusa firmy Food&Joy [TUTAJ]
30 ml woda
Przekonałem się do produktów firmy Food&Joy [TUTAJ] i do zrobienia ozdoby z karmelu
korzystałem z otrzymanego od tej firmy
cukru trzcinowego z Mauritiusa. Nie zawiodłem się i tym razem. Ozdoba
wyszła bardzo ładna.
Cukier trzcinowy rozpuścić w
garnuszku z dodatkiem wody, cały czas mieszając aż do uzyskania właściwego
koloru i konsystencji. Zdjąć z gazu i pozwolić na lekkie schłodzenie. Można
wstawić garnuszek do zimnej wody, m.in. żeby przerwać gotowanie i zgęstnienie
karmelu. Karmel wylewamy cienką strużką
maczając łyżkę, na papier do
pieczenia. Kształt jaki chcemy uzyskać zależy od nas. Pozostawiamy na papierze
około 10 minut i zdejmujemy dekorując nasz tort. Możemy również dodać bitą
śmietanę.
W ten sposób uzyskaną ozdobę, można wykorzystać również przy innych
deserach.
PS. Tort węgierski jest tortem tylko dla
dorosłych i jednak po zjedzeniu ze względu na dużą zawartość alkoholu nie
prowadzimy żadnych pojazdów.
Wygląda niesamowicie!
OdpowiedzUsuńz dekoracją przeszedłeś chyba samego siebie!:D wielki ukłon! pięknie wygląda
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie:) szkoda go jeść:D
OdpowiedzUsuńale piękny ten torcik ;) narobiłeś mi smaka na niego :)
OdpowiedzUsuńToż to przepis godny Michelina! A z tym cukrem trzcinowym to patent do wykorzystania dla Martika (on piecze słodkości). Bo ja przecież MAM cukier trzcinowy, kupiony w przypływie optymizmu i gotówki ;-)
OdpowiedzUsuńWooow, toż to prawdziwa konstrukcja! :) Czapki z głów! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze tylko na zdjeciu...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
o kurcze! tort robi ogromne wrażenie...jeszcze te ozdoby:)
OdpowiedzUsuńŁał, wygląda niesamowicie...
OdpowiedzUsuń