Dla przełamania mdłości po świątecznych specjałach i
łakociach, dla zaostrzenia apetytu przed Sylwestrem proponuję zwyczajny
kapuśniaczek.
Niewątpliwie jedną z najbardziej tradycyjnych zup gotowanych
zimą, jest kapuśniak z kiszonej kapusty.
Gęsty, rozgrzewający, wypełniający cały dom swoim specyficznym zapachem. Mam
taki dziwny zwyczaj, nawet nie umiem powiedzieć od kiedy – jak kapuśniak, to
pajda świeżego pełnoziarnistego chleba, najlepiej upieczonego w domu i posmarowanego dobrym wiejskim masłem.
Składniki:
2 l woda
0,5 kg kapusta kiszona
30 dkg żeberka wieprzowe
2 marchewki
1 pietruszka
½ mały seler
4 suszone prawdziwki ( namoczone, pokrojone w paski)
Sól ,pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, kminek
1 cebula pokrajana w kostkę
20 dkg boczek wędzony pokrojony w kostkę
1 pomidor bez skórki pokrojony w kostkę
3 ziemniaki pokrojone w kostkę
1 łyżka oleju
Kapustę pokrajać, zalać częścią wody. Dodać grzyby
pokrojone w paski razem z wywarem, kminek i
gotować. W drugim garnku - żeberka pokrajać w paski, zalać pozostałą
wodą, posolić, dodać ziele angielskie, liść laurowy i gotować. W połowie gotowania dodać warzywa.
Ugotowane żeberka, wyjąć z wywaru, oddzielić mięso od kości, pokrajać w kostkę
i dodać do kapusty. Wywar przecedzić i zalać nim kapustę.
Cebulę zeszklić na oleju, dodać boczek wędzony i na
koniec pomidor. Chwilę poddusić i dodać do gotującej się kapusty. W oddzielnym
garnku ugotować ziemniaki i ugotowane połączyć z kapustą. Całość gotować
jeszcze 5 minut. Doprawić do smaku - pieprz świeżo zmielony i jak kto lubi odrobinę
maggi.
PS. Najsmaczniejszy jest następnego dnia.
Uwielbiam kapuśniaczek z kiszonej kapusty. Robię go też i podobnie, ino kminku nie daję, bo go nie cierpię. A jak tak się przegryzie i najdzie... to już niebo w gębie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Oj dużo bym dała za miseczkę takiej zupki:-)
OdpowiedzUsuńWitam!!!
OdpowiedzUsuńTroszke pobuszowalam po Twiom blogu i teraz ide w lodowce buszowac bo dostalam slinotoku:)))
Lubie gotowac,lubie dobre jedzenie,wiec jesli pozwolisz umieszcze sie w obserwatorach:)
Pozdrawiam.
Ja robię praktycznie identycznie, tylko daję żeberka wędzone.
OdpowiedzUsuńChristopher, Ciebie po prostu trzeba kochać za takie przepisy. Ja wykorzystałam trzy tylko na Święta i zachwyciłam gości. A naprawdę wcale mocno się nie zastanawiałam,. No i prostota wykonania, piękne zdjęcia...d z i ę k i. Nigdy nie lubiłam gotować a tutaj zaszpanowałam. Uwielbiam Twój blog. Moja Synowa uwielbia gotować i łyka te Twoje przepisy za moim pośrednictwem. A ja mam frajdę,że mogę coś ciekawego zrobić. Zapraszam do mnie na ocenę tego co zrobiłam...no i pięknie to pokazujesz.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia dla Ciebie i Twoich Najbliższych w NOWYM ROKU.
bardzo lubie kapuśniak i ja; zapisuję i wypróbuję Twoją wersję ;)
OdpowiedzUsuńoj ty! narobiłeś mi neizłego smaka:)
OdpowiedzUsuńTwój kapuśniaczek wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię i życzę Szczęśliwego Nowego Roku! Dużo smaczności :)))
Zjadłabym sobie któreś z Twoich dań :D