Langosz
ziemniaczany z czosnkiem, śmietaną i serem.
Langos
sajtos tejfolos
Innym braterskim przysmakiem obok kutroszy jest, pochodzącym z Węgier, obecnym na Słowacji
i w Czechach ,no i w Polsce jest LANGOS-langosz. Ta słynna potrawa
węgierska, której z pewnością skosztował każdy podróżujący tam turysta ,jest
niezwykle prosta ,a przy tym pozwala na olbrzymią różnorodność podawania.
Langosz to placek drożdżowy ,tradycyjnie pieczony w piecu chlebowym ,a obecnie
szybko na głębokim oleju. Langosza kocham bo jest kaloryczny ,tłusty, podnosi
poziom cholesterolu ,żołądek go nie lubi, prawdziwa bomba kaloryczna z
dodatkami jak śmietana i ser. Ale jeżeli go szybko wysmażymy ,osączymy ,albo
upieczemy w piekarniku to mogą go pokochać wszyscy, nawet ci z dobrym cholesterolem.
Żarty, żartami i zabieramy się do dalszej pracy ,bo
langosz upieczony ,usmażony wg mojego
przepisu nie ocieka tłuszczem, jest chrupiący , pulchny i naprawdę smaczny.
50dag mąki
350ml mleka
30g drożdży
3 ziemniaki w mundurkach
Ser żółty
Śmietana kwaśna
Szczypta cukru
sól
Czosnek
Olej
Wykonanie.
Robimy zaczyn, kiedy rośnie gotujemy ziemniaki lub
wykorzystujemy pozostałe z poprzedniego dnia.
Ziemniaki mielimy lub dobrze rozdrabniamy na puree.
Łączymy mąkę, ziemniaki, zaczyn, 1 łyżeczkę oleju, sól,
resztę mleka dodajemy stopniowo i zagniatamy nieklejące się ciasto. Odstawiamy na
1 h.
Przygotowujemy miksturę do smarowania lanoszy.
Przeciśnięte 3-4 ząbki czosnku dodajemy do ¾ szklanki ciepłej przegotowanej
wody z solą i pieprzem. Mikstura powinna być pikantna.
Wyrośnięte ciasto
dzielimy na małe porcje i rozciągamy palcami na dosyć duże placki o
grubości palca. Środek powinien być cieńszy niż boki.
Smażymy w głębokim tłuszczu z obu stron na rumiano i
osączamy na papierowym ręczniku.
Usmażone przykrywamy ściereczką, aby nie wystygły.
I teraz możemy poszaleć. Langosze pędzlujemy miksturą
wodno-czosnkową, smarujemy śmietaną ,posypujemy startym serem, raczej ostrym,
składamy na pół i „Jo etuagyat!”
Można jeść tylko z czosnkiem, ale też „na bogato” tak jak
pizzę.
Langosze możemy
podawać z widelcem i nożem .
50dag mąki
350ml mleka
30g drożdży
3 ziemniaki w mundurkach
Szczypta cukru
sól
Olej
Nadzienie.
80dag kapusty-główka
4-5 łyżek oleju
3 łyżeczki cukru
Sól ,pieprz
Olej do smażenia.
Wykonanie.
Kapustę poszatkować drobno . Cukier lekko skarmelizować
,wlać olej ,dodać kapustę i dusić .Mieszać, aby wyparował sok z kapusty.
Doprawić do smaku.
Robimy zaczyn, kiedy rośnie gotujemy ziemniaki lub
wykorzystujemy pozostałe z poprzedniego dnia.
Ziemniaki mielimy lub dobrze rozdrabniamy na puree.
Łączymy mąkę, ziemniaki, zaczyn, 1 łyżeczkę oleju, sól,
resztę mleka dodajemy stopniowo i zagniatamy nieklejące się ciasto. Odstawiamy
na 1 h.
Wyrośnięte ciasto podzielić na porcje i niech rośnie
jeszcze 10-15 minut.
Rozwałkować na podłużne placki, na środku ułożyć 2 łyżki
nadzienia i skleić w zgrabny płaski pieróg.
Smażyć w oleju na rumiano, albo upiec w piekarniku.
Właściwie wszystkie langosze można piec w piekarniku,
jest to najbliższe tradycji.
Najlepsze langosze
pieczone w piecu jadłem w pięknym węgierskim Szentendre. Langos można
traktować jako spacerową atrakcję turystyczną, ale jest też smacznym ,szybkim
posiłkiem dla wszystkich zgłodniałych.
ale ci zazdroszczę tego langosza!:D chodzi za mną od dawna, zapisanych mam już ze trzy przepisy, ale jakoś zebrać się nie mogę do roboty:/ twój jest idealny, doładnie taki jakie jadałam na węgrzech od malucha:)
OdpowiedzUsuńlangosze uwielbiamy i robię bardzo często, ale przygotowuję go w tradycyjny sposób, a Twój z kapustą wykorzystam - córa będzie miała fajną kanapkę do szkoły:)
OdpowiedzUsuńRobiłam langosze bez dodatku ziemniaka, muszę spróbować Twojego sposobu.
OdpowiedzUsuńAle fajne danie :-) jeszcze takiego nie jadłam :-) zapisuje sobie przepis i z chęcią takie zrobię :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńJa też robiłam langosze zupełnie inaczej, ale to jest tak jak z naleśnikami - każdy ma swój przepis :-)
OdpowiedzUsuń