Suszony schab.
Jest to przepis nie
nowy. Już wiele lat temu robiła go moja mama. Przepisów na ten rodzaj suszonego
mięsa jest na blogach kulinarnych bardzo
dużo. Podobnie robi się kiełbasę suszoną tz. palcówkę. Z kiełbasą jest o wiele
więcej pracy. W smaku suszony schab przypomina polędwicę wędzoną. Należy pamiętać,
że najlepiej smakuje bardzo cienko pokrojony.
1 kg schabu b/k
2 dag soli peklowej
2 dag soli
kuchennej
4 ząbki czosnku
0,5 łyżeczki majeranek,
0,5 łyżeczki
papryka słodka
0,5 łyżeczki
tymianek,
0,5 łyżeczki pieprz
świeżo mielony
0,5 łyżeczki ziaren
jałowca
5 ziaren ziele
angielskie
3 liść laurowy
1 łyżeczka cukier
Mięso dokładnie
oczyścić z tłuszczu i błon. Przyprawy rozetrzeć w moździerzu i dokładnie
natrzeć oczyszczony schab. Tak natarty
przyprawami schab, wkładamy najlepiej do szklanego naczynia i odstawiamy w
zimne miejsce na około 4 dni. Schab co jakiś czas odwracamy, a soki które puści
wylewamy. Po tym czasie przekładamy do siatki wędliniarskiej i wieszamy w
ciepłym, przewiewnym miejscu. Suszymy
4 do 5 dni. Po tym czasie
wyjmujemy z siatki , zawijamy w folię aluminiową i wkładamy na 12 godzin w celu
schłodzenia do lodówki i po tym czasie mamy gotową dobrą wędlinę.